Sierpniowy półmetek

Sierpień. Zaczynam kolejny cykl badań kontrolnych. Kolejny w mojej onkologicznej historii ale pierwszy w przygodzie z drugą linią leczenia. Stresuję się bardziej niż wcześniej bo po pierwsze sprawdzimy jak współpraca z kadcylą, a po drugie - teraz do pakietu dochodzi jeszcze głowa. 

Zawsze jest to czas poddenerwowania. Każdy pacjent onkologiczny o tym dobrze wie. Badanie i czekanie na wyniki, odbieranie kopert lub telefon od lekarza... Stresuję się wewnątrz, myśli przeróżne kłębią się w głowie i nie da się ich tak po prostu odłożyć na boczny tor. Czasem bywam zmierzla, oschła czy niemiła, a te spotęgowane wewnątrz mnie emocje mają wtedy upust. 

Czekam na pierwszy kontrolny rezonans głowy od czasu majowego zabiegu Gammaknife. Co tam w tym moim móżdżku słychać? Nie miewam bóli głowy, nie mam zawrotów, wzrok też stabilnie. Od kilku dni jestem może bardziej senna i czasem czuję w głowie coś na podobieństwo jakby lekkiego ukłucia. Może to na skutek stresu i myślenia o samym badaniu. 

Badanie jak zwykle niepunktualnie ale obsuwa ok. 20 minut więc nie jest najgorzej, jak na nasze warunki szpitalne. Trwa nieco dłużej, bo lekarz dał konkretne wytyczne jak je przeprowadzić. Kontrast podany wzorcowo, założenie wenflona i wkłucie się super, mimo że dostaję w tę samą żyłę co ostatnio, choć na drugiej ręce. Chyba to wszystko zależy od... wszystkiego, od dnia, od stopnia nawodnienia, od pielęgniarki, na którą się trafi. 

Po badaniu czekam kwadrans na płytkę, którą następnie priorytetem wysyłam do Katowic do Gammaknife. Konsultacje w formie teleporady za tydzień. 

Dzwonią z Katowic. Stresuję się gdy widzę na ekranie telefonu kierunkowy. Na szczęście wszystko dobrze. Uff. Kamień z serca. Nie ma nic nowego, a te cztery zmiany ponownie uległy zmniejszeniu. Kolejna kontrola za trzy miesiące.

Dostaję też zgodę na prowadzenie auta. Nie ma przeciwwskazań, chyba że będę się ewidentnie źle czuła. A propos, ból w biodrze czasem przeszkadza mi w okiełznaniu sprzęgła co obniża komfort jazdy, nie wspominając już o pewności za kierownicą i bezpieczeństwie. Może czas pomyśleć o automacie? A ból ten ma konkretne podłoże. Tomografia wykazuje torbiel w panewce stawu biodrowego oraz nowe zmiany meta, czyli nowotworowe o wielkości 4cm w talerzu kości biodrowej. Konsultacja u onkologa przede mną. 


Komentarze

Popularne posty