Media relations

Zawsze ciągnęło mnie do mediów. To po części zrozumiałe z racji wykonywanej pracy. Czy to czysto zawodowo czy w ramach wolontariatu w fundacjach ale z dziennikarzami zawsze mi było po drodze. Tak się składa, że pomimo przerwy w moim życiu zawodowym "czwarta władza" jest zawsze gdzieś obok. 

W trakcie chemioterapii, podczas jednego z moich wlewów w szpitalu pojawiła się lokalna telewizja by nagrać materiał dotyczący leczenia pacjentów onkologicznych w trakcie pandemii. Później znajoma dziennikarka poprosiła mnie o pomoc przy kampanii pn. "Ciąża nie chroni przed rakiem", gdzie podzieliłam się swoją historią. 

Tym razem brałam udział w nagraniu materiału nt. likwidacji częstochowskiego oddziału szpitala onkologicznego Nu-Med. Jako pacjenci postanowiliśmy walczyć o placówkę, lekarzy i kontynuację leczenia w ramach NFZ tu w Częstochowie. Naszych historii i apeli wysłuchał Uwaga! TVN. Materiał powinien się ukazać do 3 tygodni. Jaki będzie tego finał? Tego nikt nie wie ale walczymy, bo przecież to nasze zdrowie i życie. Mam nadzieję, że jeszcze da się to wszystko odkręcić, że telewizja TVN nagłośni sprawę. 

No właśnie, telewizja TVN... aż brak słów na to, co się aktualnie dzieje, ręce opadają, włos się jeży. To, co wyprawia władza przechodzi wszelkie ludzkie wyobrażenia. Mój mózg z ogromnym trudem przyswaja informacje z ostatnich dni. Nie będę się tutaj uzewnętrzniała politycznie ale nie ma we mnie absolutnie żadnej zgody na coś takiego!